Lato lato i po lecie, wszystko co dobre szybko się kończy, niestety.
Z racji braku czasu jest mnie tu coraz mniej, i sadze ze przez najbliższe kilka miesięcy zbyt wiele się nie zmieni gdyż iż ponieważ zaczyna się najgorszy rok studiów, trzeba się wziąć za siebie napisać pracę i obronić. Miejmy nadzieje że pójdzie jakoś to wszystko.
Kilka dni temu narodził się mały pomysł na to można by zmienić w tym blogowaniu i robieniu zdjęć, ale jakby to powiedział jeden znajomy starszy człowiek "plan żyje" i puki co nie mam zamiaru zdradzać wam tu szczegółów, być może będzie to fajny projekt ze współpracą z fajną osobą. Puki co cisza. Więcej pewnie na początku roku 2018 r.
Co do dzisiejszego posta, odwiedziła mnie wczoraj Gosia, wszedł pomysł na zrobienie 50 różnych portretów. Powiem to tak, ten projekt rozkładamy w czasie bo niestety aż tyle razy przebrać się zmienić make up itp nie dało się w 2 godziny.
Jako człowiek który kocha portrety, to jedna z moich ulubionych sesji.
Tak wiele obliczy w jednym małym człowieczku, a wiecie co jest najlepsze? Wszystkie te "stylizacje" pokazują jak często my kobiety możemy się zmieniać, nie koniecznie od środka a wystarczy z zewnątrz.
Elegancko, na hipisa, i zabawnie.
Delikatnie, uroczo i seksownie.
Wielu mężczyzn uważa że można ocenić kobietę, wiele jej cech poprzez wygląd, zgadzacie się z tym?
Ja osobiście nie, po każde z tych zdjęć pokazuje kompletnie co innego, moi drodzy Panowie, co sądzicie o Gosi? Jaka tak naprawdę jest?
Szalona?
Wykształcona?
Dziecinna?
Czy może elegancka i poważna?
Do was należy ocena, ale sądzę że nie powinniście jej opierać na wyglądzie tylko i wyłącznie. ;)
Na dziś to już koniec zdjęć, na pewno jak dokończymy ten projekt ukaże się całość czyli 50 twarzy Gosi. ;)
Tymczasem odsyłam was do konkursu w którym biorę udział, do 18 września można głosować, jeśli TY już głosowałeś/ głosowałaś a chcesz pomóc mi wygrać podeślij znajomym!
Do następnego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz